Przykłady aktywności krokodyli

Tutaj opisane są przykłady działalności pewnego typu obciążenia duchowego, zwanego przez Awiessałoma Podwodnego krokodylami.

Powtórzę tu listę cech osoby z takimi obciążeniami. Osoba z krokodylami może mieć ledwie kilka cech z listy.

• imponuje, ponieważ “może wiele więcej zrobić/dokonać” niż inni “zwykli” ludzie,
• może bardzo szybko awansować, zresztą ma duże ambicje,
• jest czarujący/a, daje duże nadzieje, ale nie jest w stanie utrzymać bliskości,
• jest czarujący/a, potrafi łatwo być politycznie poprawny a jednocześnie bez moralności,
• czuje się pusty w środku, potrzebuje stymulacji, emocji,
• opanowany czasami do granic możliwości [chociaż to tak naprawdę jest nieczułość],
• samookłamujący się, tworzy swój świat z siłą wodospadu, i co gorsza – wierzy weń,
• niewdzięczny/a, zapomina uprzejmości, miły, ale bez wzajemności,
• mimo zewnętrznej atrakcyjności nie jest w stanie wytrwać w związku partnerskim,
• nie dba o twoje życie ani o swoje,
• używa różnych środków aby zmienić sposób w jaki się czuje [używa substancje, zachowania]
• chłodny/a emocjonalnie, nie jest empatyczny, chociaż lgnie do swoich ofiar,
• pozbawiony/a litości, w sytuacji stresu liczy się tylko on/a, i jego punkt widzenia,
• kłamca, chociaż trudno oprzeć się sile jego/jej argumentów,
• krzywdzi innych, ale zaprzecza temu, i wiele osób daje się na to nabrać,
• nie przypuszczasz tego, ale odczucia/uczucia nie są dla niego/niej żadnym argumentem,
• bezwzględny, nie potrafi się niekiedy powstrzymać od agresji, “coś z niego wychodzi”
• podły/a,
• uzależniony od alkoholu, narkotyków, gniewu, itp..
• psychopata/ka, socjopatka/a

Osoby mające takie obciążenia nazywane są również uzależnionymi, socjopatami, psychopatami, o osobowości nieprawidłowej.

Pierwszorzędnym przykładem nosicieli krokodyli są osoby nadużywające alkoholu

12 characteristics of addiction

Dla mnie bardzo przekonującym przykładem nosiciela krokodyli jest Jerzy Dobrowolski.

To jest przykład o wiele silniejszego krokodyla, o wiele bardziej bezwzględnego. Bezwzględność i ataki nie oznaczają braku manier. Krokodyle są wręcz szarmanckie. Stąd też są tak atrakcyjne [ale nie tylko stąd].

[tu jest filmografia tego aktora]

Z jego biografii:
„Był autorem nieskończonej ilości powiedzedzonek: „ale się porobiło…”, „dla mnie bomba”, „normalka”, czy późniejsze, znane młodszym Polakom z filmów: „jogibabu”, „i brawo, Jasiu”.

Owe powiedzonka dobrze charakteryzują zewnętrzną dla sytuacji kontrolę. Taka osoba posiada spory dystans do sytuacji, do przeżywania sytuacji. Dystans, którego nie osiągają osoby dajmy na to bardzo zaangażowane w dane wydarzenie, spotkanie.

Wtedy krokodyl błyszczy – ma dystans, ma kontrolę, może błyszczeć powiedzonkiem – jest to pokazanie jego oglądu sytuacji. To oczywiście się bardzo podoba ludziom, którzy sami czują się źle, uwikłani w emocje, mający poczucie zbyt dużego zaangażowania. Oni [ci bez krokodyli] chcieliby tak jak ów nosiciel krokodyli, być na takim luzie.

Poprzez lata w różnych kulturach powstało wiele określeń tego zdystansowanego stanu „spokoju”, który ma krokodyl i jego nosiciel. Ostatnio z USA mamy „cool”, przedtem było niegdyś „groovy”. U nas w Polsce: luz, spoko.

Do „spokoju” i luzu, które nosiciel pokazuje dochodzi do tego również wejście energii kr., która bardzo silnie przekonuje „kto tu rządzi”.

Film poglądowy:

– tutaj Dobrowolski – „biedny miś” [a właściwie „biedny” krokodyl] robi w ciula Jacka Fedorowicza, ofiarę, jak widać. Jacek Fedorowicz jest ugodowy jak tylko można, kulturalny. Biedny nie wie, że kultura nie wpływa na polepszenie jego notowań w konfrontacji z krokodylcem. W żaden sposób krokodyl nie przejmuje się postawą kulturalną [i niekulturalną też się nie przejmuje. Po prostu robi swoje, z doskonałą poprawnością polityczną, jak to opisałem w artykule o krokodylach.

„Ja się nie zgadzam” – mówi Fedorowicz

„A ja się zgadzam” – odpowiada krokodyl Dobrowolskiego.

Ustawia sytuację, jak chce.

Bez zająknięcia się [brak potrzeby przemyślenia na ciele mentalnym],

bez emocji [brak potrzeby poruszenia astralnego],

bez wyrzutów sumienia [nie ma poruszenia na poziomie buddialnym],

bez względu na jakiś „honor”, czy jego brak [nie ma poruszenia na ciele atmanicznym].

Krokodyl działa z inspiracji swojego Opiekuna, który jest usytuowany na poziomach anupadaka i adi.

Działanie na ciele Anupadaka oznacza wolny wybór – „Jurek” działa tak, jak sobie zdecydował – zamieszka z nimi. A reszta, jak np. potwierdzenia listów poleconych i milicjant przy drzwiach są prostą konsekwencją tego, robioną zupełnie bez wysiłku. Ten brak wysiłku, brak potrzeby brania się z życiem za bary tak bardzo zachwyca ludzi. To są przecież cechy boskie, iluż ludzi marzy, aby im się tak życie układało „jak po sznurku”.. aby robili co chcieli jak właśnie ten oglądany na filmie „Jurek”.

Działanie z poziomu Adi oznacza, że cokolwiek się wydarza, to „Jurek” określa znaczenie tego wydarzenia według swojego pomysłu, nie oglądając się na innych, na ofiarę – „Jacka” tym bardziej. Jeśli „Jurek” naprawi kran „Jackowi”, to „Jacek” jest mu wdzięczny, bo zatamował potop w „Jacka” mieszkaniu. Ale to nie tak kochanie jak myślisz – „Jurek” WIE, że to on sobie sam pomógł i mówi, żeby „Jacek” tak bardzo nie dziękował, bo nie ma za co.